To ten moment!

Decydujesz się, że rozwiniesz dawno skrywane skrzydła i wzniesiesz się nad wodę, na desce, z latawcem, z uśmiechem na ustach. #kite

1.KROK PIERWSZY

Odważ się, zdecyduj i wpadnij do biura umówić się za lekcje kite, nie idź w melanż przed pierwszymi zajęciami. Widziałam KURSANTÓW ( podopiecznych moich i moich znajomych) w rożnej kondycji i z miejsca ostrzegam, że nauka która jednocześnie traktowana jest jako zimny prysznic na otrzeźwienie to nie jest najlepszy i najtańszy sposób na kaca.

Czemu o tym mówię? Doskonale wiem, że jesteście na wakacjach, wiem jak wyglądają wakacje na półwyspie i z sympatii i szacunku do Was polecam imprezować kiedy bankowo nie wieje. Wiemy jaki klimacik obowiązuje nad morzem.

2. CO ZE SOBĄ ZABRAĆ?

Jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem własnej pianki bo np. probowałeś innych sportów wodnych, może kuzynka pożyczyła( jak mi na pierwsze zajęcia) to koniecznie weź ze sobą. Nawet gdy jest ciepło to, po 2h w wodzie i na wietrze, CIEPŁO staje się określeniem bardzo względnym.

Okulary przeciwsłoneczne, ale tylko takie z którymi nie będzie żal się pożegnać. Zatoka uwielbia przyjmować dary tego typu!

Zabierz strój kąpielowy, ręcznik, ciuchy na przebranie, płyn.

To wszystko przyda się na koniec.

Masz AQUAPACK?* Świetnie, warto mieć telefon na wodzie, ale nie musisz ryzykować ponieważ ja zawsze mam ze sobą swoje zabawki- muszę być w kontakcie z biurem i z urzędu nagrywam moich podopiecznych, żeby mieli motywującą pamiątkę z wakacji.

*jest to taki wodoodporny case, w którym możesz zabrać telefon na wodę.

 

3. JAKI SPRZĘT ZAPEWNIA SZKÓŁKA?

Jako szkoła sportów wodnych zapewniamy wszystko, włącznie z bezpieczeństwem. To my w pełni jesteśmy odpowiedzialni  za Ciebie i sprzęt, który bierzemy na wodę. Do momentu aż przestaniesz słuchać się próśb i poleceń, które padają, dla Twojego dobra. Tak, Instruktor ma prawo przerwać lekcję gdy pojawią się jakiekolwiek wątpliwości co do tego, czy Kursant ma na uwadze bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników spotu.

Na miejscu, gdy już zarejestrujesz się do systemu zaprosimy Cię do naszej piankowni, gdzie dobierzemy Ci stylówkę pt. ,,zestaw  kajciarza” 😀

ZANIM ZAŁOŻYSZ PIANKĘ: idź do toalety ! Zakładanie pianki to wyzwanie a gdy po wszystkim okazuje się,że jest wywinięta na lewą strone a zamek powienien być na plecach następuje chwilowe zwątpienie. Nikt nie obiecywał,  że początki będą lekkie.

Zakładamy:

-pianka

-trapez

-kamizelka o wyporności większej niż 70 N

-koszulka z napisem ,,UCZĘ SIĘ” , która zapewni Ci bepieczeństwo, chociaż wiem,że do zdjęć wolicie je zdejmować 😉

-kask! – nie ma szans ,że wyjdziemy na zajęcia bez kasku ! Prosicie, negocjujecie…ale po kilku nawodnych glebach wszystko Ci się wyjaśnia i doceniasz jego obecność.

-trapez- pas, do którego przyczepiony jest latwiec

-leash – przypięcie (awaryjne)latawca do trapezu

-opcjonalnie kurtka/buty neoprenowe

Mam nadzieję, że uzbrojony na bitwę wodną z wiatrem nadal masz jeszcze siłę by rozpocząć zajęcia.

Proces zbrojenia chwilę trwał, ale zapewniam Cię, że dalej będzie dużo przyjemniej. Później, z każdym (udanym czy nie) wyjściem na wodę przychodzi to dużo bardziej naturalnie, nauka krok po kroku jest coraz bardziej ekscytująca. Każdy etap zajęć daje nam konkretny progres.

4. CZĘSTO ZADAWANE KITE PYTANIA

*jaka jest głębokość wody?

Zatoka daje nam fantastyczną możliwość szkolenia się na płytkiej wodzie. Woda do kolan, do pasa, oczywiście zdarza się że dno nam ucieka ale stosując się do wytycznych instruktora i zachowując spokój jesteśmy razem w stanie wyjśc z każdej opresji a głęboka woda jest nam niestraszna.

*czy na pierwszej lekcji popłynę?

Przede wszystkim bezpieczeństwo! Krok po kroku, najpierw skupmy się na opanowaniu latawca.

*po ilu godzinach zacznę pływać? 

Jest to kwestia bardzo indywidualna.  Kursanci zaczynają swoje pierwsze starty z deską czasem po 4 h ,czasem po 8. Nie ma reguły. Wszystko to kumulacja wielu czynników: chęci, determinacji, pokładów mocy ,warunków atmosferycznych, itp

*czy przeżyję?

Bezpieczeństwo to motyw przewodni. Sprzęt Instruktor dobiera tak, by moc którą jest w stanie wygenerować Kursant nie zagrażała mu w żadnym stopniu. Co oznacza że nie będziesz latał ponad chmurami 🙂

*czy ta wczesna godzina ( podobno tylko wtedy wieje) to tak na serio i czy musimy zrezygnować z imprezy?

Nie ma co się oszukiwać ,progres na kacu to wyzwanie. Często jedyna szansa na wiatr jest wcześnie rano, później cały dzień może być bezwietrzny. Jeśli jesteście ,,na chwilę” polecam każdą okazję  z wiatrem dobrze wykorzystać.

Widzimy się na wodzie!

---

---

Zapraszam Was do naszej szkoły sportów wodnych w Jastarni przy ulicy Błękitnej 6.

SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ

TUTAJ

Fotografie o tematyce sportów wodnych, zamieszczone we wpisie są autorstwa Magdaleny Zaklika.

---

---