W krainie relaksu
Cisza, spokój, z dala od całego zgiełku codzienności… po prostu kraina relaksu. Tak, tutaj trzeba się pojawić.
Szukacie miejsca na relaks we dwoje, idealnej przestrzeni na odpoczynek z dziećmi, enklawy, w której można się zatrzymać, złapać oddech i zapomnieć o pracy? Penzion Jurasek to strzał w 10.
Tym razem na naszym podróżniczym celowniku znalazły się Czechy, a dokładnie kameralny pensjonat otoczony górami.
Bajeczne widoki nie były jednak jego jedyną zaletą. Niespełna roczny obiekt urządzono z niesamowitą dbałością o każdy szczegół. Na terenach należących do pensjonatu możemy znaleźć między innymi boisko do gry w piłkę nożną/tenisa i dwa stawy, w których aż roi się od wodnej fauny. Te ostatnie są nie tylko świetną atrakcją dla dzieci, ale też utwierdzają w przekonaniu, że rybka serwowana w restauracji została świeżo złowiona.
Widok z restauracji prezentuje się cudownie – co ciekawe, do jednego z jeziorek zrobiono zejście jak do basenu, dzięki czemu spokojnie można wejść do wody i bliżej poznać jej mieszkańców. Tak, ta kraina żyje i zaprasza do tego, by ją odkrywać! Aktywnym daje możliwość zwiedzania pobliskich szlaków, zorganizowania wycieczki rowerowej lub pójścia na spacer.
Zachwyciły nas również przestronne pokoje, piękna łazienka i basen! Sauny na najwyższym poziomie – z relaksacyjną muzyką w tle i pięknymi aromatami. Niestety tym razem nie udało mi się skorzystać z dobrodziejstw miejscowego spa, ale to nie ostatnia nasza wizyta w tym miejscu i następnym razem nadrobię zaległości… Jedna doba w tym cudownym miejscu to zdecydowanie zbyt krótko, ale pocieszam się, że już niebawem znów udamy się w tamte strony … i w pełni skorzystamy z oferowanych przez Pension Jurasek atrakcji.
Penzion Jurášek****
Dodaj komentarz