Książka to jedna z tych zabawek, które pokazujemy naszym pociechom od pierwszych miesięcy życia.
Z biegiem czasu dzieci inaczej reagują na te same obrazki, dzięki czemu możemy się dokładnie przyjrzeć, jak dojrzewają i odkrywają świat na nowo.
Cudowna przygoda z książkami
Najpierw pokazujemy dzieciom książeczki kontrastowe, potem takie, które naśladują odgłosy z otoczenia, wreszcie te, które zawierają tekst. Zapewne macie w swoich zbiorach egzemplarze, po które Wasi mali odkrywcy sięgają cyklicznie z uśmiechem na ustach. Jestem zdania, że przygodę z książkami należy zaczynać jak najwcześniej, gdyż pozytywne nawyki należy pielęgnować i rozwijać.
Książeczkowy must have
Dziś przedstawię Wam kilka naszych hitowych propozycji , którymi Zuzka naprzemiennie delektuje się każdego dnia.
1. Peppa Pig
Kto nie zna Świnki Peppy? Ta chrumkająca postać ma coś , co sprawia, że wszystkie maluchy za nią szaleją. Zuzia, gdy tylko zobaczy jakikolwiek produkt z różową Świnką korzysta z niego ze zdwojoną przyjemnością. Książkowe przygody Peppy odpowiadają temu, co dzieci mogą zobaczyć na ekranie, co sprawia, że intuicyjnie potrafią dokończyć zdania i wypowiedzi bohaterów świnkowych perypetii.
2. Ulica Czereśniowa (cała seria: 4 pory roku, Noc na ul. Czereśniowej oraz Wielkie gotowanie)
Obecnie jesteśmy w posiadaniu „4 pór roku”. Ta książka nie zaskoczy Was rozbudowanym tekstem, bajeczną fabułą, bo po prostu ich tutaj nie znajdziecie. I to jest w niej najwspanialsze. Wszystko pozostawione jest bowiem do interpretacji czytelnikom. Dzieci nie muszą się niczym sugerować, mogą po prostu opowiadać to, co widzą na obrazkach.
Nie sposób przewrócić szybko stronę tej wspaniałej książki, każda z nich zatrzyma nas na dłużej. Co więcej, jest to doskonały sposób na przedstawienie i wytłumaczenie dziecku wielu czynności towarzyszących nam na co dzień w bardzo przyjazny i przystępny sposób, często z nutką humoru. Ulicę Czereśniową po prostu musicie ją mieć!
3. Pucio
Obecnie mamy dwie książeczki z serii przygód Pucia. Książki nakłaniają malucha do naśladowania dźwięków przedmiotów, zwierząt, reakcji. Zuzia już po kilku razach potrafiła kończyć za mnie zdania.
Teksty są bardzo praktyczne, pokazują codzienne życie Pucia i jego rodziny. Poznajemy jego starszą siostrę, młodszego brata, mamę, tatę oraz babcię i dziadka. Cała rodzina aktywnie uczestniczy w życiu codziennym -nic tylko brać z nich przykład.
4.Poznaję świat
To mój totalny hit. Może Zuzia jest jeszcze za malutka na wysłuchanie wszystkich opisów zawartych w książkach z tej serii, ale… to właśnie przy nich siada i przez dłuugie minuty odkrywa obrazki, które są ukryte pod otwieranymi okienkami.
Zabawa jest przednia. Dziecko dzięki całej serii może poznać zasady działania swojego ciała, ułożenia narządów wewnętrznych, zrozumieć, skąd biorą się nasze potrzeby fizjologiczne, wyrażać emocje, takie jak zachwyt, złość, radość itp.
Po egzemplarzu, w którym pokazane było serduszko, Zuzka przez jakieś 10 min leżała na mnie i wsłuchiwała się w bicie mojego serca – było to niesamowite przeżycie.
Kolejna część to pojazdy: wszelkiego rodzaju samochody, cysterny, ciężarówki, rowery, sposoby przewozu zwierząt. I w końcu zwierzaki, czyli coś, co dzieciaki tak bardzo uwielbiają 🙂 Tutaj chyba zbyt wiele nie muszę pisać 🙂
5. Książeczki , które jednym ruchem palca pozwalają zamienić dzień w noc, namalować tęczę na niebie czy zakwitnąć pięknym kwiatom. Tutaj znów pozwalamy działać wyobraźni. Maluch ma w palcach niesamowitą władzę, która powala mu w mgnieniu oka tworzyć bajkową rzeczywistość.
6. Znajdziecie u nas także okazały zbiór przygód Kici Koci, która przeżywa wiele rozterek, wita na świecie swoje młodsze rodzeństwo, idzie do przedszkola, poznaje prace policjanta, strażaka, urządza przyjęcie, pokonuje lęk przed ciemnością… z tą przyjazną Kotką przeżywamy naprawdę wiele pouczających przygód. Bardzo mądre i pouczające opowiadania.
Oczywiście to bardzo okrojony wpis,więc niebawem możecie się spodziewać kolejnych książkowych podbojów Zuzi.
A może w Waszych zbiorach są książki, o których jeszcze nie słyszałyśmy, a które nam polecacie i powinny znaleźć się w naszej biblioteczce?
Chętnie je poznamy, bo najlepsze recenzje to te od Mam ,które przerobiły te wszystkie lektury na własnej skórze …
Fot: Karolina Stasiak
Dodaj komentarz