Weekend to zdecydowanie czas dla rodziny. Wtedy od rana do wieczora mamy czas tylko dla siebie, a Zuzia ma rodziców na wyłączność. W weekend staram się również wprowadzić w plan dnia elementy, które urozmaicą nam czas i pozwolą doświadczyć jak najwięcej.
Tej jesieni zależało mi na rodzinnym wyjeździe w góry, jednak natłok zajęć nie pozwolił nam na dłuższy wypoczynek. Nie oznacza to jednak, że w weekend trzeba siedzieć w domu. Wspaniałą alternatywą jest wyjazd za miasto, spacery po parku, zbieranie kolorowych liści i kasztanów. My postawiliśmy na Busko-Zdrój.
Hotel Bristol
Hotel Bristol**** Art & Medical SPA
Sobota rano, a my szukamy idealnego miejsca na spędzenie weekendu. Czyli jakiego? Ano takiego, które zachwyci nas widokami, podbije nasze kubki smakowe oferowanym jedzeniem, no i oczywiście będzie miało odpowiednie atrakcje dla naszej Zuzi. Szukamy też czegoś w odległości max 2h drogi od Piotrkowa Trybunalskiego. No i udało się: wybór padł na apartamenty Bristol i Busko-Zdrój.
Spacer przed pysznym śniadaniem
Apartamenty zostały oddane do użytku w sierpniu 2016. Wnętrza są jasne i urządzone w minimalistyczny sposób. Garaże mieszczące się w budynku są dostępne za niewielką opłatą. Kolejny plus to otoczenie: apartamenty znajdują się tuż przy Parku Zdrojowym.
Sam basen, strefa Spa i restauracja znajdują się w oddzielnym budynku: Bristol Busko ART & Medical SPA. Nie był to dla nas jednak problem. Spacerek przed śniadaniem to idealna opcja. To też świetna sposobność do bliższego spotkania z wiewiórką 😉
Co dalej? Pyszne śniadanko… i ten sok ! Sami mogliśmy go sobie skomponować ze świeżych pomarańczy, grejpfrutów, jabłek, buraczków, ogórków – za to duży plus!
Obiad również skradł nasze serca. Z czystym sumieniem mogę polecić żurek świętokrzyski, duszoną cielęcinę z warzywami i fileciki z okonia morskiego.
Zabiegi spa
Obsługa w hotelu Bristol to najwyższy poziom – zawsze uśmiechnięta i uprzejma. Pokój zabaw, choć oficjalnie był czynny do godziny 19, został nam bez problemu udostępniony po godzinie 20.
Podczas pobytu w hotelu skorzystałam z kilku zabiegów. Wykonała je p. Anna Grochowina.
1. Zabieg Green-Zen na całe ciało
Totalna regeneracja na łóżku wodnym, uprzyjemniona dodatkowo wspaniałą muzyką, aromatami, nastrojowym światłem i cudownym masażem. Do tego maska odżywcza. Czas zabiegu: ok. 90 min.
2. Odmładzająco-rozświetlający zabieg Sushi na twarz
Ostatnio mam sporo pracy i moja skóra jest trochę przesuszona i zmęczona. Jesienna pogoda dodatkowo potęguje ten stan. Zabieg połączony z masażem to był dla mnie strzał w dziesiątkę. Skóra zdecydowanie odżyła.
Niespodzianka na zakończenie
Na pożegnanie czekała na nas bardzo miła niespodzianka: przedłużenie doby hotelowej do godziny 20 – bez żadnej dopłaty i z uśmiechem personelu na ustach.
Restauracja Ponidzie
Słoneczny Zdrój Hotel **** Busko Zdrój | Medical Spa & Wellness
W drodze powrotnej zajrzeliśmy do miejsca, które z całą pewnością odwiedzimy jeszcze niejeden raz, przede wszystkim ze względu na Szefa Kuchni.
Jego umiejętności mieliśmy już okazję poznać – w hotelu Słoneczny Zdrój, do którego należy restauracja, witaliśmy bowiem rok 2016.
Bal sylwestrowy wspominamy bardzo ciepło, po pierwsze ze względu na pyszne dania, po drugie z powodu miłej i życzliwej obsługi
.
Wracając jednak do naszego przystanku w restauracji Poniedzie: było smacznie, a dla samej ich zupy, specjalności lokalu, warto przejechać półtorej godziny. Nawet Zuzia znalazła coś dla siebie w menu dla dzieci. I jakie było nasze zdziwienie, gdy zjadła całą porcję!
1. ,,Niech to diabli”… w Busku pyszną zupę dali, czyli fasola korczyńska z wołowiną i pieczonymi ząbkami czosnku w czerwonym, pikantnym bulionie
( wyróżnienie przez przewodnik kulinarny Gault & Millau 2015 )
2. Lizaki z kurczaka z frytkami i surówka z marchwi (Menu dziecięce)
A jak z Waszymi planami na Sylwester 2016/2017? Macie jakieś sprawdzone opcje ?
Chętnie już teraz zacznę orientować się w temacie.
EDYCJA ZDJĘĆ : Karolina Stasiak
Dodaj komentarz