Bawimy się jak na SUPERBOHATERÓW przystało….

21 maja 2018 | LIFESTYLE

Lubicie imprezy z motywem?

Przebieranki, peruki, kostiumy… po prostu tematyczne przyjęcia? Ja dopiero po 50. urodzinach mojego wujka, kiedy to tematem przewodnim imprezy było Bollywood, zrozumiałam, jak świetnie można się bawić po starannym przygotowaniu kostiumów i wystroju wnętrza.

Tematyka przyjęcia

Zanim przejdziemy do szukania dekoracji i akcesoriów, musimy wybrać tematykę przyjęcia. Polecam przy tym zapoznać się z propozycjami, jakie ma dla nas PARTYBOX.pl. Klikając w link, znajdziecie mnóstwo pomysłów na imprezę. W ich sklepie internetowym zaopatrzycie się w wiele oryginalnych dodatków, które uświetnią Wasze przyjęcie. Zakupy z dnia na dzień pojawią się w Waszych rękach – przesyłka jest naprawdę ekspresowa.

Jeśli wybierzecie temat przyjęcia odpowiednio wcześnie, ciekawą opcją jest także złożenie zamówienia na aliexpress.com. Przy zakupie drobnych produktów najlepiej wybrać opcję dłuższej, ale bezpłatnej dostawy. Owszem, darmowe przesyłki idą czasem nawet ponad miesiąc, ale chyba nigdzie indziej nie kupicie dekoracji taniej. Poza tym wielu z elementów nie widziałam w ofercie żadnego polskiego sklepu.

Długi czas oczekiwania to właściwie jedyny minus Aliexpress. Czasem nawet zdążyłam zapomnieć, że coś zamówiłam, a potem przychodził kurier z miłą niespodzianką 🙂 Lubię ich ogromny wybór i niskie ceny, a ponadto nigdy nie zdarzyło się, żeby któraś z paczek zaginęła i nie dotarła do mnie. Nie decyduję się jednak na większe wydatki – temat ewentualnych zwrotów i wymian jest kłopotliwy, dlatego dokonuję zakupu bezpiecznych rozmiarów i produktów.

30 marca to data moich urodzin;

tak się składa, że urodziny Wojtka wypadają 2 tygodnie wcześniej. Postanowiliśmy wykorzystać ten fakt i zorganizować łączone przyjęcie urodzinowe z najbliższymi. Zastanawialiśmy się nad kilkoma tematami: impreza superbohaterów, impreza w stylu reggae, hawajska i wiele więcej… Ostatecznie zdecydowaliśmy się na pierwszą opcję. Teraz mogę powiedzieć, że wybór superbohaterów i postaci z bajek był strzałem w 10!

 

Nasze przebranie

Od początku wiedziałam, że przebiorę się za Kobietę Kota. Dla Wojtka znalazłam strój kapitana Jacka Sparrowa: kostium idealnie skomponował się z jego brodą, a ja od zawsze uwielbiałam tę rolę Johnny’ego Deep. Peruki zamówiłam przez Internet. Jeśli chodzi o kostiumy – zarówno dla nas, jak i dla części gości wypożyczyłam około 10 kostiumów w wypożyczalni Salabim.

Bardzo sympatyczne panie wytrzymały ze mną prawie 3 godziny wybierania strojów i niezbędnych akcesoriów. A było z czego wybierać: maski, peruki, peleryny, rogi, ogony… Tam jest wszystko! Wracałam chyba 3 razy, ale ostatecznie, z rękami pełnymi toreb opuściłam to przemiłe miejsce. Jeszcze raz bardzo dziękuję za megapozytywną obsługę i dogodne warunki zwrotu kostiumów.

Przyjęcie w TKALNI

W dniu przyjęcia od samego rana przygotowywaliśmy salę TKALNI w Tomaszowie Mazowieckim. Razem z bratem i siostrą połączyliśmy elementy z bajek i charakterystyczne atrybuty superbohaterów. Jak zwykle, improwizacja zadziałała najlepiej – efekt był naprawdę świetny.

Na stołach wylądowały sztczne pająki, konfetti z małych czarnych pajączków, girlandy w czaszki, truposz z piracką mapą w ręku, własnoręcznie przez nas wykonane makiety nocnych pejzaży miast. Całości dopełniała błyszcząca ścianka z komiksowymi napisami: ”POW’ ”BANG!” ”WOW” – oczywiście, również naszej roboty.

Wiele inspiracji znalazłyśmy na Pintereście, między innymi budynki, które widzicie jako tło imprezy. Kartony malowane własnoręcznie 3 warstwami plakatówki, okna zrobione ze złotego papieru wizytówkowego – było z tym trochę zabawy 🙂 Siedziałyśmy nad tym z siostrą dość długo, ale oglądam zdjęcia i wiem, że było warto!

Impreza pełna niespodzianek

Zabawa była świetna , na każdego z gości wszyscy kolejno czekali z ogromnym zaciekawieniem bo nikt nie wiedział kto pojawi się za drzwiami ? – SpiderMan? Fred Flinston ? A może Cruella De Mon ze swoim stylistą? Każdy witany był wesołymi okrzykami i jestem przekonana ,że każdy odnalazł się w swojej ”nowej skórze”. Przyjęcia tego typu to świetne oderwanie się od zwyczajności, recepta na udaną domówkę i szansa na kreatywne przedstawienie siebie. O ile z przebierańców szkolnych szybko wyrośliśmy, to po pewnym czasie każdy nabiera ochoty, by znów obudzić w sobie trochę dziecięcego szaleństwa 🙂

Dziękujemy Wam za wspaniały czas!

Fotograf: Karolina Gliszczyńska 

…i jak mi w czerni ? ; ) 


Facebook:

Facebook Pagelike Widget

Instagram:

Reklama


Komentarze 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *